Zawirowania pogody w okolicach 1 kwietnia to już chyba standard - raz krótki rękawek, raz śnieg. Tym razem wieczorem i w nocy z 1 na 2 kwietnia spadło około 20 cm śniegu, przy temp. oscylujących w okolicach zera nocą, ale dodatnich w ciągu dnia. Ten śnieg jest bardzo potrzebny - gdyż od wielu tygodni nie padało. Zresztą śnieg lepiej nawodni przesuszoną ziemię niż zrobiłby to krótki i intensywny opad deszczu (taki opad w większości by spłynął). Obserwacje musiałam ograniczyć do tego, co na pniach. Po pniach płynęło już sporo wody, więc mchy, wątrobowce i porosty były ładnie nawodnione. Drzewa powalone podczas ostatnich wichur dopełniają obrazu.
under the logs, a lot of snow everywhere
under the log, a lot of snow everywhere
under the log, a lot of snow everywhere
Comments
Add a Comment