Porostnicę wielokształtną już fotografowaliśmy, ale w miejscu, w którym nie było aż tylu „parasolek”. Wyglądają niesamowicie. A pod nimi już zaczynają się wykształcać „kłaczki” (ech, moje fachowe słownictwo :D ), zatem niedługo sesja zostanie powtórzona.
Fałdownik nastroszony (chyba to on) rośnie sobie beztrosko w trawniku, jest na tyle mały, że koszenie mu nie przeszkadza. No a nie ma tutaj jakiś dziwnych ogrodników, którzy zlewają trawnik chemią, aby zlikwidować mchy, więc może się czuć bezpieczny. Powiększenie spod binokularu pokazuje charakterystyczny gwiazdkowaty kształt końcówek pędów.
Skrętek wilgociomierczy - wybitnie fotogeniczne żółte i zielone „kabaczki” na długich czerwonych setach. Wyrasta w szczelinach między betonowymi kostkami i chyba mu tam dobrze. Ma on tę oto właściwość, że pod wpływem wilgoci sety skręcają się. Wzięłam zatem bidon z wodą i go polałam - i rzeczywiście!
Na fotografowanie skrętka dał się namówić także @marcinklisz
Comments
Add a Comment